Lepszy własny biznes czy praca na etacie?
Akcje propagujące przedsiębiorczość nawołują głównie młodych ludzi do postawienia na swój własny biznes. Obecne czasy na rynku pracy są niezwykle trudne przez co ciężko jest o zdobycie dobrze płatnej pracy. Mało kto również myśli o robieniu tego co się lubi w miłej i przyjaznej atmosferze. Konieczność zarobienia na utrzymanie rodziny lub na opłacenie czynszu sprawia, ż pracownicy muszą wykonywać swoje obowiązki w atmosferze mobbingu, czyli stresu oraz nerwów. Otworzenie własnej działalności gospodarczej sprawia, że możemy zapomnieć o stresie związanym z posiadaniem humorzastego kierownika ponieważ to my sami będziemy sobie szefem i przełożonym. To jaka będzie atmosfera w naszym miejscu pracy zależeć już będzie tylko i wyłącznie od nas samych.
Własny biznes nie wątpliwie kojarzony jest z możliwością elastycznego planowania czasu wykonywania obowiązków zawodowych. Oznacza to, że jeżeli nie lubimy wcześnie rano wstawać, natomiast pracuje nam się o wiele lepiej w godzinach wieczornych lub nawet nocnych to możemy wówczas zaplanować sobie pracę według naszego uznania. Nasze terminy będą zależeć jedynie od tego co zażyczy sobie kontrahent lub zleceniodawca. Planując urlop mamy możliwość wyboru każdego terminu ponieważ nie musimy prosić o zgodę kierownika. Jednak negatywną stroną jest konieczność zajmowania się sprawami organizacyjnymi na własną rękę. W Polsce biurokracja jest na tyle rozbudowana, że czasem jest się trudno połapać w tym co należy zrobić, co i gdzie do kiedy zgłosić lub opłacić. Wszystkie sprawy, a zwłaszcza te związane z produkcją i pozyskiwaniem nowych kontrahentów są na głowie właściciela firmy. Wybierając prace na etacie możemy być spokojni o te kwestie. Dostajemy na wstępie listę obowiązków i wówczas musimy się martwić jedynie o nie. Jeżeli wykonamy wszystko poprawnie mamy głowę spokojną i z wytęsknieniem czekamy na należną nam wypłatę. Praca na etacie to także przerzucenie kosztów związanych z zatrudnieniem na właściciela firmy. Nie są to jedynie zusy czy też inne urzędowe opłaty, ale szkolenia, doszkalania mające na celu poprawę umiejętności pracowników.